wtorek, 23 lipca 2013

Garść nowości :) Lakiery Sensique.

Hej hej hej :D
Piszę do Was z Radomia, pożyczyłam laptopa od rodzinki, więc jestem :)
Co u mnie? Chciałam poinformować, że kupiłam w Warszawie w sobotę klarnet! Może dla Was to nieistotne, ale ja się czuję, jakbym co najmniej powitała nowego członka rodziny! Jest cudowny, model taki jaki chciałam, przepięknie brzmi, cudownie wygląda... Nic tylko grać i zdobywać trofea, hahaha :)
Wracam jutro do domu, już kupiłam bilet, więc nie ma odwrotu :)
Ten tydzień był bardzo fajny, dwa razy byłam nad zalewem, gdzie się opalałam, kąpałam, śpiewałam przy akompaniamencie gitary i wsuwałam kiełbasę :D Wczoraj w końcu odwiedziłam siłownię z kuzynem, jeju, jak ja dawno nie ćwiczyłam! Wszystko mnie dzisiaj boli, ale to jest bardzo satysfakcjonujący ból :)
Pogoda w ogóle bardzo udana, przepięknie świeci słońce, czasami chmury suną po niebie, ale bezdeszczowo :))
***
Wybrałam się do galerii i kupiłam trzy lakiery: jeden żółty, a drugi to zestaw do french manicure. Jeśli w końcu dobrze mi wyjdzie french (bo raz już robiłam i nie wyszło za ładnie), to dodam zdjęcia i dam instrukcję. Mimo wszystko ślicznie to wygląda na paznokciach :) Wszystkie lakiery są z Sensique, kupione w Drogerii Natura.
***
Nie wiem, czy następny post nie będzie o miłości, Kurde, nie chcę się dzielić prywatnymi przeżyciami, ale zrobię taki ogólny wpis. Powiem Wam, że nigdy w życiu nie czułam się tak dobrze z samą sobą, jak teraz, więc trzeba to opisać, zapisać, zapamiętać, bo jak wszyscy wiemy, szczęście lubi się szybko kończyć... Ale nie bądźmy pesymistami :)
Jakie dalsze plany? W czwartek do Krakowa, przetestować klarnet z nauczycielem, w piątek odbieram moje Kochanie z Krakowa, sobota robimy grilla w najlepszym gronie, hahaha ;) Czyli wakacje w pełni! A 17 sierpnia idziemy na pielgrzymkę ;*
Jak wrócę, to w końcu zrobię tą notkę o Bułgarii, ech, chciałabym tam wrócić!
Buźka Kochani ;*

" Gdy­byś kiedy we śnie poczuła, że oczy mo­je już nie pat­rzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał"
  ~Stefan Żeromski

3 komentarze:

  1. Najbardziej podoba mi się to : "w piątek odbieram moje Kochanie z Krakowa" awwwww dużo szczęścia i miłości i wszystkiego czego zapragniecie gołąbeczki !! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha, dzięki dzięki <33 ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. życzę dużo szczęścia i z niecierpliwością czekam, aż regularnie zaczną się pojawiać nowe posty. :*

    www.WingedFriend.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń