poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Niedługo Wielkanoc :D Szczęśliwa.

Wpadam na chwilę, gdyż przez święta na pewno nic nie napiszę, a wypadałoby nie robić zaległości :P
Co u mnie? Ok. Trochę mnie nurtuje że przyjaciele poświęcają mi mało czasu, ale przecież takie życie. Z resztą, mam tyle przyjaciół, że zawsze mam z kim pogadać. Nie mogę się doczekać jutra i pojutrza! Kocham Was wszystkich :*
Na święta jadę do rodziny, 250 km stąd (w sobotę rano, wracam wtorek wieczorem). Chyba będę się trochę nudzić, no ale cóż :> Mama obiecała mi spacer po swoim mieście. Niektóre ulice są tam przepiękne <3
Wysłałam te wiersze na konkurs ogólnopolski, mam stresa :> Pewnie nic nie wygram... Bardzo by mi się przydał zastrzyk kasy, no. Chciałabym uzbierać na swój klarnet, lustrzankę. Tylko skąd wziąć kasę? :( Pracować jeszcze nie mogę, chyba że pojadę do cioci na wiście. Jednak trzeba tam tyrać całe dnie, przynajmniej miesiąc by cokolwiek zarobić... :(
No cóż...
Co mogę jeszcze napisać :P Jutro mam wolne, bo 6 klasa pisze egzamin, a gimnazjum nie idzie ^^ Muszę się wierszyka uczyć, bo w środę apel, a ja nie bardzo umiem :( W sumie tylko środa i WOLNE :D

Nie cierpię Lanego Poniedziałku. W mieście, gdzie zawsze spędzamy święta zawsze jest brutalny :P Mianowicie, chłopaki stoją pod kościołem z wiadrami wody od samego rana i... nie zwracają uwagi czy idziesz na mszę, czy z niej wracasz :P Ostatnio udało mi się uciec, a to tylko dlatego że wśród nich był mój kolega i zwiałam prawie z krzykiem "(Panie X) nieee! :D" No cóż. Może jakoś się schowam w domu :P
Yeah :D

Muszę już uciekać. Schodzę z kompa i zrobię coś pożytecznego ;P
Papa :*******