piątek, 25 stycznia 2013

Marzenia... Coś z niczego ;)

Heej ;)
Wiecie co? Teraz przygotowanie notki to nie lada wyzwanie, ale bardzo mi się to podoba, to gromadzenie zdjęć i wymyślanie tematów ;*
***
Bardzo bardzo marzę o wyjeździe za granicę. Szczególnie marzę o Londynie, o Paryżu, i jakimś pięknym miejscu nad morzem w Hiszpanii, we Włoszech...
Być może uda mi się odwiedzić Paryż w wakacje, wee ;) Przy okazji może Praga i Wiedeń, ale to nie wiadomo. Ogólnie chciałabym gdzieś się przejechać, pozwiedzać, pofocić.... Może się uda, może <3
 Moja ukochana londynowa koszulka <3
 London Eye <3
Eiffel Tower, Paris <3

***
A teraz przedstawię efekt mojej nudy w ferie ;)
Mam taki fajny, malutki kosz na biurko, tylko niestety był różowy i w dodatku z Winxem, dostałam go od koleżanki na 10. urodziny.
Jako, że psuł mi obecnie wygląd biurka, wpadłam na pomysł, aby go nieco przerobić.
Tak się prezentował przed przeróbką, jak byłam młodsza próbowałam go ratować naklejkami.

W szafie znalazłam resztki tapety z pokoju rodziców, brązowej w złote róże.

 
Wzięłam trochę taśmy, trochę Kropelki i odpowiednio przycięte kawałki przykleiłam na kosz.
Udało mi się też obkleić zewnętrzną część różowego plastiku ;)
EFEKT:
Jeszcze oczywiście nie jest skończony, bo to różowe, co pozostało, planuję pomalować brązową farbą, a wierch udekorować jakimiś napisami, nutami etc.
W każdym razie cała praca zajęła mi 15 minut przed telewizorem, a teraz trochę przyjemniej mi się patrzy na ten kosz ;)
Enjoy :>
***
YES! Happysad ponownie odwiedzi Kraków 16 marca w klubie Kwadrat! Bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość, bo koncert w listopadzie był cudowny. Prawdopodobnie pojadę z Marlą, Gabrielem i Patą :3
A tu trochę moich materiałów z poprzedniego koncertu- wraz z nie najlepszym nagraniem piosenki "Nie będziem płakać" z Marceliną.
PS. Kamera w pewnym momencie zjeżdża na bok, gdyż koło mnie stali Marla i Gabryś, który mnie notorycznie wnerwiał podczas nagrywania i nie mogłam stabilnie utrzymać ręki ;p
Spadam już, mnóstwo roboty a ja jak zwykle pół dnia przed kompem ;o
Nastęonym razem będą inspiracje, już mam zgromadzone zdjęcia ;)
Zapraszam do komentowania i obserwowania, papatki ;****

1 komentarz:

  1. Życzę Ci, żeby marzenia związane z podróżami się spełniły :) Ja mam to szczęście, że co roku gdzieś jadę za granicę, ale szczerze mówiąc to kocham też jeździć po Polsce. Często wielką frajdę sprawia mi nawet pojechanie do pobliskiego lasu i znalezienie jakiejś opuszczonej rudery (ten dreszczyk emocji). Trafiłam tutaj z Twojego bloga o wierszach, mam go od dłuższego czasu w linkach i zawsze gdy na niego zaglądam, okazuje się, że ciągle jest opuszczony. Pisujesz jeszcze wiersze? Jeśli tak, to zapraszam na:
    http://magicznylas.blogspot.com/p/konkursy_7.html
    Zrobiłam mały konkurs, może zechcesz wziąć udział? :)

    PS. Jestem pod wrażeniem tego jak przerobiłaś kosz ;D Również uwielbiam robić takie rzeczy. To przynosi niesamowitą satysfakcję.

    OdpowiedzUsuń