Po pierwsze, miałam egzamin z klarnetu i dostałam -5! (szok) :D
Nigdy nie dostałam tak dobrej oceny...Nono, chyba zaczynam nareszcie grać! :*
Po drugie wczoraj kupiłam sb nareszcie własne łyżwy! Czerwono-czarne figurówki, przynajmniej będę się wyróżniać na tle białych figurówek na lodowisku :-)
Yhhmm... Co ja miałam jeszcze napisać...
Aaa! Biorę się za pisanie książki. Szczegółów nie zdradzę, bo znowu mi wena przejdzie i nic z tego nie będzie...
Ale myślę że i postać i opisana historia zaciekawi dziewczyny i chłopaków ;)
A co poza tym? Czekam niecierpliwie na ferie, bo już mam naprawdę dosyć szkoły. Może nie będzie lekcji w czw-pt bo mają być mrozy (w dzień) nawet -18 C! (-:
Powiem Wam, że póki co moje życie uczuciowe zamarzło i dobrze mi z tym. Poznałam niedawno fajnego kolesia, ale nie chcę się w nic angażować. Szczera przyjaźń w zupełności by mi wystarczyła ;))
PS. Zablokowałam możliwość dodawania komentarzy, po co mi to jak nikt nic nie dodaje. Jak coś to proszę i e-maile z zastrzeżeniami itp.
Papa :*
Mvhahahahah. Mam to samo zdjęcie na plakacie w pokoju <33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz