wtorek, 20 grudnia 2016

W poszukiwaniu inspiracji

Witam!
Niestety, zniknęłam stąd na dłuższy czas. Nie dlatego, że zapomniałam o blogu. Wielokrotnie w mojej głowie pojawiały się pomysły na nowe wpisy, ale spora dawka samokrytycyzmu podpowiadały mi ze "ten temat jest za oczywisty", "na ten masz za mało doświadczenia", "za młoda jesteś żeby o tym mówić"...Wiec blog został opuszczony.  Postanowiłam jednak, że może spytam o zdanie Was, (jeśli ktokolwiek tęsknił i ktokolwiek tu jeszcze zaglada), czy chcecie czytać i co chcecie czytać. Myślę, że tematyka wpisów będzie oscylować wokół muzyki, moich studiów, a także niezmiennie miłości, związku, małżeństwa, może innych zajęć...a może ktoś z Was chciałby przeczytać o czymś konkretnym, ale zupełnie innym od dotychczasowych tematów, o pogląd na jakąś sprawę, o codzienna rutynę, o pasji...Czekam na Wasze propozycje w komentarzach, z których bardzo chętnie skorzystam.  Sama mam kilka pomysłów, które być może Was zainteresują.  Postaram się pisać coś przynajmniej raz w tygodniu. Chce, by ten blog, moje miejsce w sieci, inspirował, zaciekawial, motywowal i sprawiał, że będziecie tu chcieli powracać. I czytać!
Zamieniam się w "słuch" i do zobaczenia!
PS. Przepraszam za wszelkie błędy a także kiepska edycję tekstu.  Pisze post z telefonu i myślę, że będę często to robić.  Najczęściej mam czas gdy czekam na zajęcia, w przerwie od ćwiczenia na instrumencie lub w pociągu gdy wracam do domu i chciałabym kreatywnej wykorzystać ten czas niż przewijać kolejne strony portalu społecznościowego ;-)